BIEGANIE MINIMALISTYCZNE – ZAGROŻENIA OKRESU PRZEJŚCIOWEGO
Dwa główne zagrożenia, to za dużo i za szybko, oraz nie chce mi się, to trwa już zbyt długo. O ile skutek drugiego jest oczywisty i prowadzi on do rezygnacji z zmiany i powrotu do biegania w butach amortyzowanych, to ryzyko wynikające z przetrenowania jest często bagatelizowane, a to duży błąd. Przeforsowanie rozcięgna może doprowadzić do bardzo bolesnego i trudnego do wyleczenia stanu zapalnego powięzi, przeciążenie mięśni łydek nawet do zerwania ich przyczepów. Dlatego tak ważne jest, aby w okresie przejściowym zadbać o regenerację, wzmocnienie elastyczności ścięgien i siły mięśni stóp i łydek, oraz stopniowe zwiększanie zasięgów, a także wstrzymanie się z dodawaniem trudniejszych elementów treningu – jak na przykład podbiegów – podczas których ścięgno achillesa i rozcięgno podeszwowe będą wystawione na duże siły rozciągające je.
Niemniej warto spróbować. Przeprowadzona uważnie i z głową zmiana techniki biegu, to coś z czego korzyści będziecie czerpać do końca swojej biegowej kariery. Koszt poświęcenia kilku miesięcy na naukę to nic, przy czerpaniu przez lata zysków z przejścia na bieganie naturalne i minimalizm. Przekonacie się sami :-)

Autorem tekstu jest Jakub Abramczuk:
Biegacz , ultramaratończyk, biegowy dziennikarz roku 2016, zawodowy macher internetów ;)
Blog Kuby: https://100hrmax.pl/

